what3words adresuje świat po polsku

System adresowania what3words uruchomił dziś polską wersję serwisu. Wdrożony został przez Geo-System, firmę obsługującą 1700 geoportali, wykorzystywanych przez krajowe władze lokalne oraz organizacje pozarządowe.

what3words to globalny system adresowania, w ramach którego powierzchnia Ziemi została podzielona na kwadraty o wymiarach 3m x 3m, a każdemu z nich został przydzielony unikalny, stały, łatwy do zapamiętania trzywyrazowy „adres”. Na przykład jeśli szukasz łatwego do przeoczenia wejścia do planetarium w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie, znajdziesz je w kwadracie opisanym słowami wakacje.zgodna.orzech. Jeżeli natomiast chciałbyś odszukać jeden z siedmiu kraterów w Rezerwacie Przyrody Meteoryt Morasko, bez trudu namierzysz go za pomocą nazwy falisty.poślizg.słony.

Rozwiązanie to, oparte na globalnej siatce składającej się z 57 bilionów kwadratów pomaga każdemu, kto potrzebuje znaleźć lub przekazać lokalizację, niezależnie od tego, czy jest to klient, firma dostawcza, władze państwowe, firmy logistyczne, przewodniki turystyczne, czy organizacje pozarządowe. System ten jest bardziej precyzyjny niż tradycyjne adresy, prostszy niż wszelkie opisy i łatwiejszy w przekazywaniu oraz zapamiętywaniu niż długie ciągi współrzędnych GPS.

Jednym z elementów uruchomienia systemu w Polsce jest integracja rozwiążania przez Geo-System, firmę zajmującą się wdrażaniem i obsługą geoportali. Dzięki implementacji systemu adresowania what3words, dane geoprzestrzenne Geo-Systemu staną się jeszcze bardziej przystępne użytkownikowi. Bez względu na to, czy jesteś lokalnym mieszkańcem, prowadzisz firmę, czy jesteś po prostu turystą w Polsce, zdarza się, że korzystasz z mapy, paska adresu, wyszukiwarki kodów pocztowych lub innej formy danych geograficznych przekazywanych przez Geo-System Polska. Usługa pozwoliła na stworzenie mapy 4,8 milionów unikalnych punktów w całym kraju oraz zidentyfikowanie 144.000 ulic.

- Bardzo się cieszymy, że what3words wybrał właśnie Geo-System jako pierwszą w Polsce firmę do współpracy przy wprowadzaniu nowej wersji językowej tej nowoczesnej usługi, potwierdzając tym samym nasze motto przewodnie: Zawsze innowaycjni. Mamy nadzieję, że poprzez wdrożenie systemu what3words nasze portale staną się jeszcze bardziej przyjazne i pomocne dla użytkowników - przyznał Waldemar Izdebski, Prezes Zarządu Geo-System.

Aplikacja Seeing Assistant Move również wprowadziła what3words. Dzięki temu może pomagać ludziom bez problemu docierać do konkretnych miejsc, przemieszczać się z punktu A do punktu B, planować trasę oraz orientować się w swoim obecnym położeniu. Czy to w czasie spaceru, jazdy samochodem czy też korzystając z transportu publicznego. Ponieważ 75% krajów na świecie ma bardzo słaby system adresowania, bądź w ogóle go nie posiada dotychczas ludzie nie mieli pewności, że aplikacja pokieruje ich w stronę właściwego budynku, czy odpowiedniego wejścia.

what3words zaprosił do współpracy 15 językoznawców, którzy pomogli stworzyć listę 25 000 polskich słów, z wyłączeniem tych potencjalnie obraźliwych. Zastosowanie algorytmu w systemie what3words pozwala na wykorzystanie dłuższych, bardziej złożonych słów w przypadku najbardziej odległych miejsc na całym świecie. Jeśli chodzi o polskie miasta oraz bardziej zaludnione obszary, gdzie język jest powszechnie stosowany wykorzystane zostaną łatwiejsze słowa.

Inne firmy, takie jak Appen, wprowadziły system what3words w celu udoskonalenia swoich przewodników i map, wskazując adresy składające się z 3 słów, które pozwalają wędrowcom i turystom odnaleźć właściwą drogę oraz zlokalizować istotne punkty w czasie w podróży, np. w aplikacji PocketEarth. Jako że PocketEarth oraz what3words działają w trybie offline, można być pewnym, że dotrzemy do celu nawet w przypadku braku połączenia z internetem.

Chris Sheldrick, dyrektor zarządzający i współtwórca what3words, powiedział: „Umożliwiamy łatwiejsze niż kiedykolwiek odnajdywanie i przekazywanie lokalizacji. Nasza technologia jest obecnie dostępna w 13 językach, co pozwala firmom stać się bardziej wydajnymi oraz ułatwia życie milionom ludzi na całym świecie. Wprowadzenie nowego języka wymaga wiele pracy. Nie chodzi tylko o stworzenie listy właściwych słów, ale także zapewnienie, że wykorzystanie każdej części platformy what3words jest naturalne dla native speakerów”.

W związku tym, że adresy są stałe, system działa w trybie offline wykorzystując GPS bez potrzeby łączenia się z internetem. Posiada także wbudowaną funkcję wykrywania błędów, aby zapewnić użytkownikowi znalezienie lokalizacji, której potrzebuje. System jest dostępny w 13 językach: angielskim, francuskim, rosyjskim, hiszpańskim, niemieckim, włoskim, portugalskim, szwedzkim, fińskim, tureckim, mongolskim, suahili, a teraz także polskim.

Od momentu powstania w 2013 roku what3words odniósł niezwykły sukces. Zdobywając ponad dwadzieścia głównych nagród, stał się jednym z najbardziej docenianych startupów w Wielkiej Brytanii w ostatnich czasach. W roku 2015 firma zdobyła prestiżową nagrodę Złotego Lwa na Międzynarodowym Festiwalu Kreatywności w Cannes i znalazła się na liście Nominet 100 wspólnie z Project Loon Google. W tym roku firma zdobyła ekskluzywną nagrodę Black Pencil przyznawaną przez D&AD, dwie prestiżowe nagrody Webby Awards, a Chris Sheldrick został mianowany brytyjskim Accelerating Entrepreneur EY.

W ubiegłym roku:

• Mongolska poczta Mongol Post przyjęła what3words jako krajowy system adresowania.
• Światowy gigant z branży logistycznej Aramex zainwestował w what3words i wprowadził adresy składające się z 3 słów dla dostaw na Bliskim Wschodzie i w Afryce.
• Adresy składające się z 3 słów pomogły turystom oraz mieszkańcom wyszukiwać drogę podczas igrzysk olimpijskich w Rio, festiwalu Glastonbury Music Festival, a także podczas wydarzenia Burning Man.