Z rosyjskiego serwisu mapowego zniknęły granice państw
W serwisie Yandex.Maps, rosyjskiej alternatywa dla Google Maps, nie są już wyświetlane granice państwowe.
Zmiany widoczne są zarówno w aplikacji oraz przeglądarce. Jednocześnie serwis nadal pokazuje granice poszczególnych regionów oraz nazwy państw. Czy ma to związek z wojną toczącą się na Ukrainie?
W oficjalnym oświadczeniu spółki czytamy, że użytkownicy Yandex.Maps korzystają z usługi głównie w celu znalezienia pobliskich atrakcji. Dlatego mapy będą skupiać się od teraz na "obiektach naturalnych a nie granicach państw".
Yandex to rosyjsko-holenderskia spółka z z siedzibą w Amsterdamie i z siedzibą operacyjną w Moskwie. Jest właścicielem m.in. popularnej w Rosji wyszukiwarki internetowej o tej samej nazwie oraz serwisu mapowego Yandex Maps. Serwis ten, podobnie jak Google Maps, umożliwia przeglądanie map, zdjęć lotniczych powierzchni Ziemi, panoramicznych widoków z poziomu ulic, fotografii miejsc i obiektów. Pokazuje również natężenie ruchu ulicznego w czasie rzeczywistym oraz pozwala na planowanie tras podróży samochodem, transportem publicznym, rowerem, pieszo, samolotem oraz taksówką. Jest usługą popularną wśród Rosjan – miesięcznie wykorzystuje go około 11,5 mln rosyjskich użytkowników, a liczba użytkowników z całego świata wynosi 27,4 mln osób.