Czy te mapy mogą kłamać? Ta aplikacji pokazuje jak manipulować prezentacją danych!
Wiele osób przyjmuje dane podawane przez różnego rodzaju mapy czy szerzej – infografiki, analizy wizualne itd., za coś, co z gruntu jest wiarygodne. Nic bardziej mylnego! Nie dość, że sama idea mapy jako takiej oparta jest na pewnej umowie (którą można przecież obejść czy celowo złamać), a do tego nawet proste narzędzia pozwolą nam łatwo manipulować tym, co chcemy przedstawić.
Nicholas Lambert opracował ciekawy przykład, jak prosto można manipulować mapami. Stworzył interaktywną wizualizację strajku powszechnego we Francji, pozwalającą dostosować sposób prezentacji frekwencji do wyznawanej linii politycznej. W praktyce takie zakłamania sprowadzają się do krzykliwego tytułu mapy oraz zmiany proporcji obrazowanych danych.
Jednym słowem program pomoże nam tak wizualizować wartości liczbowe (jak na przykład liczba demonstrantów w konkretnym mieście), że graf będzie nieproporcjonalnie duży (co sugeruje ogromną liczbę strajkujących) bądź mały (co będzie przedstawiało rzekomo nieliczną grupę). Prosta rzecz, a cieszy.