Mapa śladu węglowego
Tym razem podrzucamy mapę, będącą wizualizacją emisji CO2 w światowej gospodarce. Mówiąc najprościej: tak dużo słyszymy ostatnio o redukowaniu swojego śladu węglowego, a teraz mamy przynajmniej minimalne narzędzie, żeby sprawdzić, czy król nie jest nagi!
Na stronie footprintmap znajdziemy mapę, mającą zaprezentować świat podzielony na obszary, pozwalająca szybko zorientować się, jak dużo poszczególne kraje „dorzucają” CO2 do puli emisyjnej. Możemy poznać ślad węglowy w danym państwie w podziale na mieszkańca, wygenerowany PKB lub zużytą energię.
Co ciekawe, emisje jakie powstały w ramach produkcji w innych krajach (czyli typowe praktyki w rodzaju Apple, które amerykańską myśl techniczną produkuje w obkładanych kolejnymi sankcjami Chinach), również zostają doliczone na poczet głównego zleceniodawcy.
Mapa pozwala przeglądać dane historyczne: oddano nam do dyspozycji suwak chronologii, pozwalający przyglądać się mapie od 1960 roku (rzecz jasna im dalej w przeszłość, tym więcej szarych plam, czyli braku danych).
W 2020 roku przykładowy ślad węglowy na mieszkańca prezentował się następująco:
- Polska – 8,
- Niemcy – 9,
- Australia – 14,
- USA – 16.
Zapytacie, z jakim wynikiem plasują się Chiny? Otóż będzie to … 7.