Biały Dom w gruzach. Tak teraz wygląda na zdjęciach satelitarnych
Zdjęcia satelitarne ujawniają zmiany w krajobrazie Białego Domu: Wschodnie Skrzydło (East Wing), historyczna część rezydencji prezydentów USA, zostało doszczętnie wyburzone.

Zdjęcia satelitarne przedstawiające wschodnie skrzydło Białego Domu przed (góra) i po wyburzeniu (dół) (fot. Planet Labs)
W miejscu wyburzonego skrzydła powstanie luksusowa sala balowa o powierzchni ponad 8 tys. metrów kwadratowych, marzenie Donalda Trumpa szacowane na 300 mln dolarów. Decyzja administracji prezydenta wywołała falę oburzenia wśród historyków, Demokratów i obrońców dziedzictwa narodowego, którzy zarzucają Trumpowi profanację symbolu amerykańskiej demokracji.
Prace rozbiórkowe rozpoczęły się 21 października, zaledwie kilka dni po tym, jak Trump ogłosił projekt. Początkowo prezydent zapewniał, że budowa nie wpłynie na istniejącą strukturę Białego Domu – w lipcu stwierdził, że "nie będzie ingerować w obecny budynek". Jednak, jak podaje Reuters, po ponownej ocenie uznano, że wyburzenie całego skrzydła jest "tańsze i bardziej strukturalnie solidne". Do 23 października fasada i wnętrze East Wing zostały zrównane z ziemią, co widać na zdjęciach satelitarnych z Planet Labs PBC, porównujących teren z 26 września i 23 października. Obrazy pokazują hałdy gruzu i ciężki sprzęt na miejscu, gdzie kiedyś mieściły się biura pierwszej damy, personelu oraz sale ceremonialne.


