Mapa głodu od WFP
Uwielbiamy złudzenie, że współcześnie udało się wyeliminować wiele z największych problemów świata, w tym tak bulwersujących, jak brak dostępu do żywności, wody, przestrzeni życiowej, szans na godne życie. Niestety, co jakiś czas pojawiają się takie narzędzia, które brutalnie otwierają nam oczy – tylko kto z nas poświęci chwilę, żeby coś zrobić z tą wiedzą?
HungerMap Live to narzędzie opracowane przez WFP (Światowy Program Żywnościowy), które obrazuje niemal w czasie rzeczywistym skalę głodu na świecie. Jeśli zastanawiacie się, skąd taka możliwość, okazuje się że organizacja solidnie przyłożyła się do zbierania danych i łączy na wirtualnej mapie informacje pochodzące m.in. z własnych call center oraz rządowych i prywatnych organizacji z całego świata (zebrano je z 63 krajów przez okres 14 lat!).
Co ważne, nie jest to prosta mapa, obrazująca konkretne zagadnienie na danym terenie – tym razem mamy do czynienia z prawdziwym kombajnem, łączącym różne dane z wielu źródeł i potrafiącym wiązać wskaźniki ekonomiczne jak inflacja czy kursy walut, z pogodowymi, demograficznymi, politycznymi i tymi, które dotyczą bezpośrednio żywności.
Kilka faktów, które wynikają ze strony WFP:
- w 2020 roku 768 milionów ludzi cierpiało głód,
- 155 mln osób potrzebuje pilnej pomocy żywnościowej,
- około 1 mld ludzi nie spożywa odpowiedniej dla ich zapotrzebowania ilości kalorii,
- obecnie w kilkunastu państwach doszło do załamania rynku żywności (m.in. Afganistan, Uzbekistan, Kamerun czy Nigeria).
Strona pozwala przeglądać dziesiątki rozmaitych statystyk i jest w zasadzie gigantycznym agregatorem danych, który pozwala prognozować klęski głodu na całym świecie. Nie trzeba chyba przypominać, że to właśnie głód jest największym powodem migracji całych ludów i możemy jej zaradzić najprościej, jak się da – pomagając komuś przeżyć w jego kraju.