Mapa dostępu do elektryczności na świecie
Z czasem przywykamy do największych odkryć, które zaczynają towarzyszyć nam w codziennym życiu – chyba żaden wynalazek nie jest traktowany jako oczywistość tak powszechnie, jak … elektryczność. Jak bardzo się mylimy, pokazuje nam mapa, będąca bohaterem dzisiejszego wpisu.
Wykorzystując dane zgromadzone przez The World Bank, serwis Visual Capitalist zaprezentował mapę globalnego dostępu do elektryczności. Choć jej lektura potrafi wzbudzić w nas refleksje, to jednak stanowi istotny dowód na permanentny postęp cywilizacyjny. Aż 16% światowej populacji (szacunkowo 1,2 miliarda ludzi) wciąż żyje bez elektryczności. Okazuje się, że wszystkie kraje uprzemysłowione mogą pochwalić się 100% dostępem do tej formy energii, natomiast kraje afrykańskie cechują się najniższym wskaźnikiem pod tym względem. Nawet Nigeria - największa gospodarka Afryki - posiada wskaźnik elektryfikacji na poziomie 54%. Najniższym wskaźnikiem charakteryzuje się Burundi (9%) i Malawi (13%).
Ciekawostką jest fakt, że Indie szybko zbliżają się do poziomu dostępu państw wysokorozwiniętych - w ciągu dekady ten kolos poczynił ogromne postępy, przechodząc z elektryfikacji na poziomie 70% do 93%.
Specjaliści z Visual Capitalist podają, że średnio przejście z 20% na 80% dostępu do elektryczności zajmowało około 25 lat, jednak obecnie perspektywy zmienia spadająca cena i powszechność urządzeń fotowoltaicznych, które mogą pomóc pokonać Afryce przepaść pomiędzy nią a resztą (poza Koreą Północną, której wskaźnik wynosi 44%) świata.