Mapa podwodnych kabli telekomunikacyjnych: stajnie Augiasza czy misterna układanka?
Żyjemy w świecie, który obraca potężnymi ilościami danych, przemieszczanych w mgnieniu oka pomiędzy kontynentami. Jesteście ciekawi, jakimi metodami transferujemy informacje w naszym cyfrowym odbiciu?
Mapa podwodnych kabli telekomunikacyjnych to świetne narzędzie, które nie tylko pokazuje to, co zapowiada już na etapie nazwy. Ciekawostką jest fakt, że corocznie mapa publikowana jest nie tylko z aktualnymi danym, ale też w oprawie graficznej, która odpowiada potrzebie chwili. Trzeba powiedzieć jedno: wersja z 2021 roku oddaje hołd strategii marketingowej Apple i zabiera nas w podróż dzięki stronie internetowej, która odsłania dane poprzez opowiadaną historię, a nie zbiór nagich faktów.
Brzmi ciekawie? Ba – a jak wygląda!
Kilka smaczków z omawianego narzędzia:
- nowa mapa kabli podmorskich od Telegeography przedstawia 464 kable i 1245 stacji;
- struktura przedstawianych danych obejmuje nie tylko samą mapę, ale także charakterystyczny dla „story” układ treści oraz masę dodatkowych informacji w rodzaju „czy wiesz, że …?”;
- ilość podmorskich przewodów telekomunikacyjnych jest tak potężna, że mogłyby one opasać naszą planetę już 30 razy!